czwartek, 24 lutego 2011

Kolczyki

Kolczyków nigdy za dużo... :D  Te zostają u mnie, w środku kryształ górski spękany.


środa, 16 lutego 2011

Szczotki

Zawsze podobały mi się grzebienie i szczotki ozdobione techniką decoupage. Dopiero zaczynam próbować sił w tej technice, więc konstruktywna krytyka mile widziana.  Dwa grzebienie mam już na swoim koncie, więc tym razem padło na szczotki. Zostały podarowane Ktosi79 i Dziewczynce z przedmieścia podczas naszego spotkania :) Miałam w planach uszyć jeszcze ozdobne woreczki, ale maszyna odmówiła mi posłuszeństwa. Na domiar złego aparat też się zbuntował, więc zdjęcia musiałam zrobić telefonem...

czwartek, 10 lutego 2011

AAN cz. 5 ost.

Uporałam się z pierwszym UFO w tym roku :D  Pozostaje mi jeszcze kupić odpowiednią ramkę i oprawić gotowy obrazek. Po wyszyciu ostatniego krzyżyka uroczyście zaniosłam haft do łazienki. Napuściłam wody do zlewu, włożyłam kanwę i zamarłam... Woda natychmiast przybrała kolor różowy. W pierwszym odruchu szybko wyciągnęłam haft z wody, a po kanwie zaczęły ściekać czerwone strugi. Cóż było robić... Ocet, kilkakrotne płukanie i jakoś udało mi się obrazek uratować. Ufff.... Mam nauczkę. Wzięłam mulinę ze starych zapasów, jakąś taką nie wiadomo skąd, bo odcień koloru mi się spodobał. Niestety do najbliższej drogerii z muliną DMC mam ponad 35 km, a zamawianie 2 motków z internetu po prostu się nie opłaca (szczególnie biorąc pod uwagę przedświąteczne wydatki). Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, a ja obiecałam sobie, że będę z wyprzedzeniem planować kolejne hafty, by bez problemu zaopatrzyć się w porządną mulinę :D



czwartek, 3 lutego 2011

Wymianka karnawałowa

Paczuszka z prezentem na wymiankę dotarła do adresatki, więc mogę pokazać zdjęcia niespodzianki, którą dla niej przygotowałam. Maskę (ostatnio bardzo popularną) zrobiłam korzystając z tego schematu Black tatted mask, natomiast komplet biżuterii jest w całości mojego autorstwa :)