jak "Trzy siostry" Czechowa. :) Z jednego domu, a każdy inny. Tak mi się skojarzyło :P
Dostałam zamówienie na naszyjniki z ozdobnymi końcówkami. Pierwszy robiony z włóczki Diva Batik 3239:
Drugi to Diva Batik 3245:
A trzeci Diva Batik 3243:
Prawda, że piękne kolory Panie sobie wybrały? :D
środa, 3 kwietnia 2013
niedziela, 24 marca 2013
Klementynka
Dziś skromnie, bo czasu wolnego u mnie jak na lekarstwo. Udało mi się jednak usiąść do maszyny i tak powstała Klementynka :) W końcu co roku coś nowego na święta powinno się u mnie pojawić :P
Kurka kogucika na razie się nie doczeka, ale może w przyszłym roku sprawie jej jakiegoś adoratora :)
Kurka kogucika na razie się nie doczeka, ale może w przyszłym roku sprawie jej jakiegoś adoratora :)
niedziela, 10 marca 2013
I znów....
Kolejny zamotek ukręcony. Tym razem naszyjnik zamówiła u mnie koleżanka z pracy. Chciała coś w rudościach i zieleniach. Od razu przyszła mi na myśl włóczka Diva Batik 3239. Robiłam już z niej zamotka dla kuzynki, więc byłam pewna, że efekt końcowy spodoba się zamawiającej.
Na końcówkach zawisły listka. Żałuje, że tak mało ich kupiłam, bo na żywo wyglądają naprawdę ładnie :)
Całość spięta szydełkowym paskiem z ozdobnym guziczkiem :)
Macie tak czasem, że jakiś przydaś tak Wam się podoba, że szkoda go używać? Ja tak mam z moimi guziczkami :D Trzeba jednak wykorzystać jedne, by móc kupić następne :P
Na końcówkach zawisły listka. Żałuje, że tak mało ich kupiłam, bo na żywo wyglądają naprawdę ładnie :)
Całość spięta szydełkowym paskiem z ozdobnym guziczkiem :)
Macie tak czasem, że jakiś przydaś tak Wam się podoba, że szkoda go używać? Ja tak mam z moimi guziczkami :D Trzeba jednak wykorzystać jedne, by móc kupić następne :P
Etykiety:
młynek dziewiarski
wtorek, 5 marca 2013
Kszsz.... kszsz...
W ramach akcji Precz z zimą (ksz ksz) postanowiłam upleść sobie naszyjnik w energetyzujących kolorach. Akurat nawinęła mi się włóczka Missisipi 3721, więc zabrałam się do pracy. Piękne połączenie soczystych kolorów sprawia, że nie straszny mi już powrót mrozów i białego paskudztwa (kto dojeżdża do pracy dość daleko to mnie rozumie :P)
Całość spięta jak zwykle małym szydełkowym paseczkiem :)
Naszyjnik oczywiście zostaje u mnie :D Chyba się od nich uzależniłam, albo po prostu lubię mieć wybór :P
Całość spięta jak zwykle małym szydełkowym paseczkiem :)
Naszyjnik oczywiście zostaje u mnie :D Chyba się od nich uzależniłam, albo po prostu lubię mieć wybór :P
Etykiety:
młynek dziewiarski
poniedziałek, 25 lutego 2013
Na głowie kwietny ma wiaaaaaanek
Jakiś czas temu Mysza poprosiła mnie o zrobienie dwóch komunijnych wianków dla swoich myszątek :) Tak dokładnie, to zamówiła same kwiatki, by móc osobiście całość poskładać według własnych upodobań. Plątałam i plątałam, aż w końcu ostatni słupek został zrobiony. W sumie wyszło 118 kwiatków małych i dużych :D Pozszywane wyglądają tak:
Środkowa ozdoba składa się z pięciu kwiatków i odpowiednio ułożonej "józefinki":
A tu wszystkie wyplecione kwiatuszki:
Całość została już zapakowana w plastikowe pudełko i wysłana. Mam nadzieję, że PP się postara i kwiatki szybko dotrą do adresatek :)
No tak o najważniejszym zapomniałam. Do pracy wykorzystałam schematy zamieszczone przez Alicję (Za woalką), która na swoim blogu pięknie i przejrzyście wszystko opisuje :D
Wszytkich, którym podobają się wędrówki po blogach zapraszam do Titanii na kolejny Twórczy Weekend :)
Środkowa ozdoba składa się z pięciu kwiatków i odpowiednio ułożonej "józefinki":
A tu wszystkie wyplecione kwiatuszki:
Całość została już zapakowana w plastikowe pudełko i wysłana. Mam nadzieję, że PP się postara i kwiatki szybko dotrą do adresatek :)
No tak o najważniejszym zapomniałam. Do pracy wykorzystałam schematy zamieszczone przez Alicję (Za woalką), która na swoim blogu pięknie i przejrzyście wszystko opisuje :D
Wszytkich, którym podobają się wędrówki po blogach zapraszam do Titanii na kolejny Twórczy Weekend :)
Etykiety:
frywolitka
wtorek, 12 lutego 2013
Kręć się, kręć....
młyneczku :D Wyplotłam kolejny naszyjnik. Mój Ci on, mój :D Skończyłam go kilka dni temu, ale wracam do domu wieczorami i nie miałam jak zrobić zdjęć. Wzięłam się jednak na sposób i pstryknęłam dziś po kryjomu w pracy :D Tym razem postawiłam na szarości z bielą:
Dodałam też ozdobne końcówki:
Całość spięta prostą szydełkową tasiemką z guziczkiem:
Uwielbiam takie ozdoby i już zastanawiam się nad następnym :D
Zajrzyjcie też do Titanii, to już 72 Twórczy Weekend :)
Dodałam też ozdobne końcówki:
Całość spięta prostą szydełkową tasiemką z guziczkiem:
Uwielbiam takie ozdoby i już zastanawiam się nad następnym :D
Zajrzyjcie też do Titanii, to już 72 Twórczy Weekend :)
Etykiety:
młynek dziewiarski
wtorek, 5 lutego 2013
Zamotałam się...
i motam dalej :D Spodobało mi się kręcenie młynkiem. Nie obeszło się bez plątania wełny, ale w ogólnym rozrachunku bardzo przyjemnie się takie naszyjniki robi. Dostałam zamówienie na zamotek z włóczki Diva Batik Design 3239. Piękne kolory, szkoda, że zdjęcia tego nie oddają:
Całość spięta małym szydełkowym paskiem:
Można go zapiąć z tyłu, lub potraktować jako delikatną ozdobę z przodu naszyjnika:
Całość spięta małym szydełkowym paskiem:
Można go zapiąć z tyłu, lub potraktować jako delikatną ozdobę z przodu naszyjnika:
Naszyjnik bardzo przypadł go gustu nowej właścicielce :) Kolejna włóczka już na młynku, ale o tym już w następnym poście.
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i pozostawione słowo :)
Etykiety:
młynek dziewiarski
Subskrybuj:
Posty (Atom)