czwartek, 4 października 2012

Renulkowa serwetka

Renulek rozpoczęła kolejną frywolitkową serwetkę według własnego pomysłu. Co jakiś czas dodaje następny rządek i udostępnia schemat, by można było plątać razem z nią. Wszystko można śledzić na jej blogu Frywolitki, Tatting, Chiacchierino. Spodobała mi się ta zabawa i oglądając postępy przy poprzedniej serwetce obiecałam sobie, że następnym razem spróbuję. Takie plątanie w ciemno jest naprawdę zabawne. Nie wiem jak będzie wyglądała serwetka na końcu, ale przyznam, że nie spotkałam się jeszcze z brzydką frywolitką (no chyba, że jest niestarannie wykonana :P). Korzystając z chwilowej niedyspozycji dogoniłam plątające koleżanki:


Trzy rządki gotowe. Czekając na kolejny zabieram się na inną robótkę :D

20 komentarzy:

  1. Miłego plątania niteczek :) Na pewno serwetka będzie piękna, no i z pewnością zaskoczy, skoro nie wszystko z góry wiadomo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię takie wyzwania. Mam nadzieję, że wytrwam :D

      Usuń
  2. Misterna i cudna... a co dopiero dalej :-) A jak Ci się nie spodoba (w co i tak wątpię)...to chętnie, nawet baaardzo chętnie ją przygarnę :D Zdrówka życzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani jest zdolna, może się pani nauczyć plątać sama :P
      Wpadnij do mnie na kilka lekcji, to zobaczysz jakie to proste :D

      Usuń
  3. Super serwetka! Frywolitka to dla mnie ciągle nieodkryty ląd :)
    Pozdrawiam i zapraszam na ciuszkową wyprzedaż!

    OdpowiedzUsuń
  4. nie znam sie w ogole na frywolitce. Bardzo mi sie podoba ta serwetka a raczej zaczatek! super!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam zupełnie tej techniki ale mówisz o tym tak jak by to była wielka łatwizna, dla mnie to na tak łatwa prace nie wygląda,aż boje się co będzie dalej, pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wystarczy nauczyć się plątać słupki, a reszta sama pójdzie :D Naprawdę łatwizna :D

      Usuń
  6. Ale piękna frywolitkowa serweta, zazdroszczę głośno i po cichu , pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie się zapowiada :) ewa

    OdpowiedzUsuń
  8. Wzdycham jak oglądam...Cudności dziergasz i tyle cierpliwości trzeba miec aby dokończyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cierpliwość to się faktycznie przy frywolitce przydaje, szczególnie, gdy trzeba coś spruć, ale jak się to lubi, to cierpliwości jest w nadmiarze :D

      Usuń
  9. Podziwiam, podziwiam i jeszcze raz podziwiam :)) Cudo!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. prawdziwe cudo!! uwielbiam frywolitki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczna! Ja jakoś się nie mogę do frywolitek zabrać.. Ale może kiedyś ;) Tymczasem zapraszam do mnie po wyróżnienie ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie wiem jak ona ma wyglądać na gotowo, ale mnie się podoba w tej formie - jest Fantastyczna ! Co ja mówię? jest Boska! :)

    OdpowiedzUsuń