W zeszłym roku z okazji prywatnej wymianki z Kat (Wyplatane Opowieści) otrzymałam piękny koralikowy komplet, kolczyki i pierścionek. Skoro opanowałam jako tako technikę robienia sznurów koralikowych na szydełku (jeszcze raz dziękuje Weraph za bardzo czytelny kurs :D ) postanowiłam dorobić sobie do nich bransoletkę. Koraliki musiałam dobierać na oko, ale myślę, że w miarę mi się udało.
Wracam teraz do dłubania małej niespodzianki. Niedługo ogłoszę candy :D
Wpasowałaś się komplet idealnie dobrany pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję, uwielbiam takie komplety :D
Usuńnawet świetnie Ci się udało dopasować ...!
OdpowiedzUsuńMiałam obawy co do koloru koralików, ale dużej różnicy nie widać :)
UsuńHeh, w miarę... Moim zdaniem wyszło fantastycznie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję :)
UsuńJak na moje oko wyszło super! Nie widać żadnej różnicy :)
OdpowiedzUsuńJak Tobie się podoba, to musi być dobrze :D
UsuńBardzo ładny komplecik:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńFajnie ci wyszło , ja dalej nie mogę się zebrać i spróbować tej techniki ..
OdpowiedzUsuńOglądając pierwszy raz tutorial, wydawało mi się to trudne, ale jak wzięłam szydełko do ręki, to od razu poszło bez przeszkód. Warto spróbować :)
Usuń