niedziela, 14 czerwca 2015

Pan budownik i siły powietrzne

Zaraza Lego opanowała mojego syna, nie ma na to lekarstwa, trzeba czekać i mieć nadzieję, że portfel to wytrzyma :P Można też wykorzystać to szaleństwo do powrotu do igły. Na pewnym chińskim (?) forum znalazłam bardzo fajny schemat na cztery ludziki Lego. Synek był nimi zachwycony. Nie pozostało mi nic innego, jak tylko zacząć kompletować nici. Jako pierwszy do wyszycia został wybrany budowniczy (lub "pan budownik" jak mawia mój pierworodny :P) z młotem.


Jeżeli ktoś jest zainteresowany schematem to można go pobrać tu: http://en.pindiy.com/thread-98002-1-1.html

W naszym przedszkolu jest zwyczaj, że na swoje urodziny dzieci przynoszą tylko cukierki (i bardzo mnie to cieszy, bo jakbym miała jeszcze wyprawiać urodziny dla wszystkich dzieci w grupie, to bym chyba oszalała :) )  Z tej okazji postanowiłam wykorzystać pomysł podpatrzony kiedyś na Pintereście. Zamiast czekoladowych cukierków kupiłam batoniki Kinder i zrobiłam synkowi słodkie samoloty:



Dzieciom tak się spodobały, że zamiast wyrzucić papierki po zjedzeniu batonika to pozabierały puste samolociki do domów :P  Warto było się napracować.

17 komentarzy:

  1. Bardzo fajny hafcik, mój ulubiony maluch już trochę za duży na takiego ludzika, ale lego ciągle w modzie. Zresztą presja przedszkolna co do zabawek jest padrzo obciążająca portfel. Fajny pomysł z samolocikami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat u nas to nie presja przedszkolna, w grupie tylko kilka dzieci ma Lego, poza tym nie jestem zwolenniczką kupowania na zasadzie "bo Antek to ma". Syn zaczął dostawać te klocki od rodziny i tak to się zaczęło :P

      Usuń
  2. Legomania to dobra mania u dzieci, moje niestety z Lego już wyrosły, ale pudełko z klockami nadal stoi i czeka ....... :) Kiedyś się przyda
    Urodzinowo-samolotowy pomysł bardzo mi się podoba :)
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt klocki rozwijają wyobraźnię przestrzenną, sprawność manualną, kreatywność itd. Żeby to jeszcze nie było takie drogie :P Śmiejemy się, że za 15 lat sprzedamy wszystkie klocki i kupimy sobie samochód :D

      Usuń
  3. Bombowe samoloty! a hafcik uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Klocki Lego bardzo kształcą wyobraźnię i kreatywność, więc jestem jak najbardziej na tak! Zdecydowanie lepsze niż lalki monster, miecze świetliste i wszelkie militarne zabawki :))) Wiadomo, kieszeń nadszarpnięta, ale warto. A później zawsze można sprzedać na Allegro, bo one raczej niezniszczalne :)
    Hafcik świetny i najważniejsze, że Synek ucieszony :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My na all kupiliśmy 2kg używanych klocków Lego w cenie trzech małych nowych zestawów, więc jest z czego budować :P

      Usuń
  5. Hafcik super wyszedł., Z samolocikami świetny pomysł! Napracowałaś się ale było warto!!! Pomysł skradnę, może kiedyś się przyda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej można podkradać, tu link do oryginalnego pomysłu http://www.pinksugarland.com/2012/02/be-crafty-airplane-valentines/

      Usuń
  6. też przez to przeszłam,wspaniałe samoloty,napracowałaś się

    OdpowiedzUsuń
  7. legowy ludzik rewelka a samoloty super

    OdpowiedzUsuń
  8. moja Natalka też bardzo lubi te klocki, my kupiliśmy jej serię lego friens , taką bardziej dla dziewczynek,a dokładniej te związane z koniami jak szkoła jeździecka czy stajnie itp...Pomysł na wyszycie postaci jest super,.obrazek wyszedł Ci świetny....

    OdpowiedzUsuń
  9. świetna wyszywanka... pan ludzik... pracuś ... hihi

    OdpowiedzUsuń
  10. Lego należą do grupy zabawek drogich, ale są dobrej jakości. Mój 19 letni syn do tej pory posiada zbudowany z lego transporter z "Gwiezdnych wojen", którego nie pozwala nikomu ruszać;) Uzbierało się u nas tych klocków z jego dzieciństwa dwa wielkie pudła, którymi bawiła się córka gdy była mniejsza,nadal od czasu do czasu buduje z nich np salon fryzjerski dla Monsterek :) Hafcik bardzo sympatyczny.

    OdpowiedzUsuń