Zabrałam się także za decoupage na drewnianych zawieszkach. Obie strony polakierowane są grubą warstwą lakieru szklącego. Szkoda, że na zdjęciach nie udało mi się uchwycić tego efektu, wstawiam więc jedno poglądowe :)
wtorek, 28 grudnia 2010
Święta, święta i po świętach...
Wiele robótkowych planów miałam przed świętami, niestety nie wszystkie udało mi się zrealizować. Czerwona bombka musi poczekać do przyszłego roku. Szkoda, bo zostało mi naprawdę niewiele do zrobienia. Frywolitkowych gwiazdek też miało być więcej :)
Te powędrowały do rhianone. Wykorzystałam wzorki Middi, Renulki i Nancy Tracy.
Zabrałam się także za decoupage na drewnianych zawieszkach. Obie strony polakierowane są grubą warstwą lakieru szklącego. Szkoda, że na zdjęciach nie udało mi się uchwycić tego efektu, wstawiam więc jedno poglądowe :)
Na koniec, tylko jedna w tym roku, wstążkowa bombka :)
Zabrałam się także za decoupage na drewnianych zawieszkach. Obie strony polakierowane są grubą warstwą lakieru szklącego. Szkoda, że na zdjęciach nie udało mi się uchwycić tego efektu, wstawiam więc jedno poglądowe :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wszystko piękne, bo frywolitki, decu i karczochy mnie zachwycają zawsze;*
OdpowiedzUsuńFajne i różnorodne prace, a frywolitki szalenie staranne :o) Nie bywałam u Ciebie do tej pory, a nie wiem dlaczego ;o) Będę powoli nadrabiać ;o)
OdpowiedzUsuńWszystko zrobiłaś śliczne - frywolitkowe gwiazdeczki, drewniane zawieszki - wprost cudowne, a karczochowa bombeczka wygląda rewelacyjnie - widzę jakieś inne ułożenie wstążeczki - super:))
OdpowiedzUsuńnic nowego, za co sie nie weźmiesz to cudnie wychdzi :D
OdpowiedzUsuńCudeńka natworzyłaś !!! (jak zwykle ;-)... A pewna bombka wydaje mi się znajoma.hmmmm... Efekt końcowy jest zniewalający :-*
OdpowiedzUsuńFrywolitkowe gwiazdki są cudowne ... frywolitki od zawsze mnie zachwycały ... wstążkowa bombka piękna (ani frywolitek ani wstążkowych bombek robić nie będę więc tym bardziej jestem nimi oczarowana ... podziwiam!).
OdpowiedzUsuńWiększość planów jednak zrealizowałaś ... ja odwrotnie:)
ozdoby przecudne, ale najpiękniejsze są gwiazdki frywolitkowe :) pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńprzepiekne te ozdoby!!! i tak ladnie sie wyrobilas ;)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, wszystko cudowności:-)
OdpowiedzUsuńDuśka miło czytać Twój komentarz jedząc "Dusiowe ciasteczka" :D
OdpowiedzUsuńMiddia witaj, rozgość się :)
Haniu takie ułożenie wstążki podpatrzyłam gdzieś na zagranicznych stronach...
Giraffe e tam przesadzasz :P
Ktosiu tak to ta sama, dużo czasu zajęło mi jej skończenie :D
Danuś zrobiłam tylko te niezaplanowane rzeczy, reszta nie doczekała się realizacji :D
Biała Korona frywolitki na czółenkach są jak zawsze najbardziej pracochłonne, dlatego ich tak mało :)
Noami dziękuję :)
rhianone szkoda tylko, że czasu mi troszkę zabrakło :P
Śliczności :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego na cały nowy rok, mnóstwa pomysłów :)
Kochana prace przecudne a umiejętności frywolnych zazdroszczę i podziwiam, ale postanowiłam że w nowym roku się nauczę
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego w Nowym Roku !!!
nie no! frywolitki sa wspaniałe! przepiękne kształty! chyba sie zgłosze do ciebie :P a tym czasem: SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!!
OdpowiedzUsuńPięknie tworzysz a bombka mnie powaliła. Cudo!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny :)
wow! cuda po prostu...
OdpowiedzUsuńWonderful works!
OdpowiedzUsuńBombka jedna ale za to jaka śliczna - pozdrawiam i życzę dużo weny twórczej w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuń