środa, 16 lutego 2011

Szczotki

Zawsze podobały mi się grzebienie i szczotki ozdobione techniką decoupage. Dopiero zaczynam próbować sił w tej technice, więc konstruktywna krytyka mile widziana.  Dwa grzebienie mam już na swoim koncie, więc tym razem padło na szczotki. Zostały podarowane Ktosi79 i Dziewczynce z przedmieścia podczas naszego spotkania :) Miałam w planach uszyć jeszcze ozdobne woreczki, ale maszyna odmówiła mi posłuszeństwa. Na domiar złego aparat też się zbuntował, więc zdjęcia musiałam zrobić telefonem...

7 komentarzy:

  1. Szczotki wyszły rewelacyjnie, ale czego Ty się nie dotkniesz to musi być cudnie. Nie wspomnę o bombce, która jest w poprzednim poście, lub o skarbach, które zrobiłaś wymiankowo - pozazdrościć talentu:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też zaczynam zabawę z decoupage :) Twoje szczotki podobają mi się.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta z konwalią jest cudna. Normalnie kobieta renesansu z Ciebie:*

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze raz bardzo dziękuję za miły prezent :)

    OdpowiedzUsuń
  5. no nie będę oryginalna, ale łądnie Ci to wyszło, czysto, dokładnie, piekne przecierki, nic tylko zazdrościć:):)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo wiosenne te szczotki:)

    OdpowiedzUsuń
  7. swietne szczotki i niezły start w kraine dekupaże, dolna z lilią to moja faworytka :)
    oby tak dalej!

    OdpowiedzUsuń