Do świąt już niedaleko, więc trzeba się streszczać. Udało mi się zrobić trzy haftowane kartki i przyznam szczerze, że więcej na pewno nie będzie :P Po pierwsze robienie kartek nie jest moją mocną stroną, po drugie strasznie dużo czasu zajmują :D Przy frywolitkowych jajkach też go mnóstwo schodzi, ale uwielbiam prace z czółenkami. Do jajka po lewej wykorzystałam schemat Renulka, to po lewej ma ogólnie znany prosty wzór. Do jajka na podstawce inspiracją była zakładka Alicji. To nie koniec mojej przygody z pisankami (jeżeli w ogóle można je tak nazwać), ale o tym już w następnym poście...
karteczki sliczne!!! ta posrodku z kurka mnie uzrekla! jajka frywolitkowe tez cudne!
OdpowiedzUsuńprześliczne wydmuszki i karteczki!
OdpowiedzUsuńPracowita z Ciebie kobietka :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kartki, choć wcale się nie dziwię, że już Cię zmęczyły.
A jajeczka... bajka!
Jestem niewyobrażalnie szczęśliwa, że mój schemacik mógł zainspirować. To naprawdę daje bardzo dużo radości i satysfakcji :)
śliczne jajeczka frywolitkowe.
OdpowiedzUsuńjakie śliczne wszystko,
OdpowiedzUsuńkurka genialna :)
Kurcze, patrze na te jajka i patrzę i zazdrość mnie bierze, że ja tak nie umiem:-) śliczności:-)
OdpowiedzUsuńŚliczne kartki i frywolitkowe jajeczka //./
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, bardzo.
OdpowiedzUsuń