Jak widać początek roku nie obfitował u mnie w robótki. Czas jednak wziąć się w garść. Ostatnio ciocia poprosiła mnie o zrobienie na czółenkach wykończenia dekoltu bluzki. Przeszukałam swoje zbiory, znalazłam kilka interesujących schematów i porobiłam próbki. Wybrałam jeden wzór, przerobiłam i wyszło takie coś:
Jest to odwrócony kawałek serwetki, ale nie pamiętam niestety, kto jest autorem oryginalnego schematu. Nici Aida 20.
Zapraszam także do Titanii na Twórczy Weekend :D
Piękna frywolitka. Zawsze podziwiałam i chciałam się nauczyć, ale chyba nigdy mi się nie udało...
OdpowiedzUsuńWbrew pozorom frywolitka jest prosta. Plątać nauczyłam się z internetu, więc jest to do zrobienia :D
UsuńSliczna ta koroneczka.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNo to chylę czoła! (jak zawsze nota bene :P ... Toż to takie misterne, że ja na nerwosolu bym to wykańczała.. a u Ciebie idealne!
OdpowiedzUsuńAkurat Ty byś sobie z tym bez problemu poradziła i jeszcze by Ci się spodobało :D
UsuńTo się nazywa koronkowa robota.... piękny!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
Usuńnajpierw kawałek koło szyi, a później suknia ślubna dla paulisi:P
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
Usuńkawałek po kawałeczku i będzie dzieło wszech czasów :)
a sama ta koroneczka bardzo delikatna i ładna
No przecież Paulisia miała mieć papierową :D :P
UsuńA jak zachlapie szampanem?? toż się rozlezie ;)
Usuńtaka jednak wytrzyma i szampana i cała beczke wina :D ( tylko potem juz kolor zmieni )
Będzie musiała uważać, ale za to podczas nocy poślubnej mąż będzie mógł bez problemu ją z Paulisi zedrzeć :D
UsuńCudowna i taka delikatna ,.,.,
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPozwoliłam się wkleić tutaj :) Moja Marylin ma bazę z kartki z bloku technicznego. Nic się wtedy nie przesuwa, ani nie rwie się kartka. Dziurkuję ją zależnie od wzoru pinezką beczułkową, biorę po dwie nitki muliny i wyszywam. Wzory mam gotowe albo sama tworzę lub przerabiam kolorowanki, obrazki, cokolwiek :)
OdpowiedzUsuńMisterna, pajęcza robota :) Śliczna!
OdpowiedzUsuńPrzyrzekam, że nie pajęcza, wszystkie potwory zostały w piwnicy :D
UsuńPiękna koronka.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCoś wyszło świetnie. Bluzeczka od razu zyskała nowy, bardziej strojny wymiar :)
OdpowiedzUsuńBluzka dopiero będzie uszyta, a to tylko taki myk graficzny :P
UsuńPiękny masz talent. taka niewinna i jednocześnie kobieca biel :)
OdpowiedzUsuńzazdroszcze ci umiejętnosci frywolitkowania
Nic straconego, zostaw ten milion rzeczy, którymi się zajmujesz i naucz się milion pierwszej :D
UsuńPrawdziwe cudo! Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJest przepiękna!!! Wspaniale idzie Ci w tej dziedzinie! Szkoda, że ja nie umiem...
OdpowiedzUsuńTo czas się wziąć za naukę :D Frywolitka jest bardzo łatwa i przyjemna :)
UsuńBardzo ładne! Ja też z tych, co to tego nie "rozkminiam" jak mawia mój syn. Tylko jak się nauczyć ?
OdpowiedzUsuńWystarczy wziąć nici, czółenka i mieć trochę czasu, a wszystko się rozpracuje :D
Usuń