Dawno nic nie robiłam, postanowiłam więc przerwać złą robótkową passę. Nic tak mi nie poprawia humoru jak nowe kolczyki :) Tym razem padło na sutasz. Spodobały mi się kolczyki, do których tutorial znalazłam na Inspirello. Przeszukałam moje przydasie i postanowiłam spróbować.
Bardzo przyjemnie się je robiło. Mimo wielu niedociągnięć efekt końcowy bardzo mi się podoba. Już szykuje materiały na następne :)
Szykowne Moja Droga :-) I dobrze Cię tu widzieć w końcu :-* Powrót w wielkim stylu, kolczyki piękne :)
OdpowiedzUsuńpieknie wyszly
OdpowiedzUsuńfajnie jest mieć taką wszechstronnie uzdolnioną koleżankę
OdpowiedzUsuńtęskniłysmy za tobą...
OdpowiedzUsuńKobieta wie, jak sobie humor poprawić :))))))
OdpowiedzUsuńUcz mnie... tak bardzo mi się sutasz podoba, a nawet nie wiem od czego zacząć :)
OdpowiedzUsuńNajlepiej od jakiegoś tutorialu :D Link do tych, które robiłam, podałam w tekście. Filmik bardzo fajnie zrobiony i wszytko porządnie wytłumaczone :P
UsuńEfekt świetny :) I do tego kolczyki wydają się pasować na wiele okazji :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne :))
OdpowiedzUsuńKolczyki piękne. Ta technika jeszcze przede mną :-)
OdpowiedzUsuń