Chciałam się pochwalić kolczykami jakie ostatnio wymęczyłam (oj tak, opornie mi to szło) dla Rhianone. No właśnie - chciałam... ale jak to zwykle w takich chwilach bywa, błąd zauważa się na samym końcu, u mnie to akurat w trakcie pisania posta wypadło :P Rhianone chciała kolczyki wzorowane na pewnym medalionie, złożonym z pięciu takich samych elementów. Chyba mnie jakaś "pomroczność jasna" dopadła, bo moje kolczyki mają elementów... 6.
Może starość mnie dopada? Nie... Po prostu gapa jestem i tyle :P
Wyszły śliczne i to chyba nie jest efekt starości twórczyni :)
OdpowiedzUsuńśliczne kolczyki!!
OdpowiedzUsuńPrawdziwe cudo te kolczyki. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńoj tam, oj tam, marudzisz, kolczyki boskie!:-)
OdpowiedzUsuńsą cudowne!!!
OdpowiedzUsuńKolczyki na szóstkę :) Przepiękne.
OdpowiedzUsuńPiękne :))
OdpowiedzUsuńja tez takie chce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! measia
OdpowiedzUsuńCudowne kolczyki :)
OdpowiedzUsuńGłówny Recenzent z Ktosiowa ;)
Piękne:)
OdpowiedzUsuń