Wiele robótkowych planów miałam przed świętami, niestety nie wszystkie udało mi się zrealizować. Czerwona bombka musi poczekać do przyszłego roku. Szkoda, bo zostało mi naprawdę niewiele do zrobienia. Frywolitkowych gwiazdek też miało być więcej :)
Te powędrowały do rhianone. Wykorzystałam wzorki Middi, Renulki i Nancy Tracy.
Zabrałam się także za decoupage na drewnianych zawieszkach. Obie strony polakierowane są grubą warstwą lakieru szklącego. Szkoda, że na zdjęciach nie udało mi się uchwycić tego efektu, wstawiam więc jedno poglądowe :)
Na koniec, tylko jedna w tym roku, wstążkowa bombka :)
wtorek, 28 grudnia 2010
piątek, 17 grudnia 2010
piątek, 10 grudnia 2010
AAN cz. 3
Święta coraz bliżej, a moja bombka ciągle nie skończona. Musiałam wziąć się do pracy, bo nie mam zamiaru zostawiać tego haftu na przyszły rok :D Korzystając z kilku dni chorobowego zabrałam się na wyszywanie. Oj ciężko się to robi leżąc w łóżku, szczególnie jak nie za bardzo można się ruszać, ale kilka krzyżyków udało mi się zrobić :D
Etykiety:
haft krzyżykowy
Subskrybuj:
Posty (Atom)