Zwracamy się do Państwa z wielką prośbą o przekazanie 1% podatku bądź pomoc finansową w formie darowizny na leczenie i rehabilitację naszego syna Wojtusia.
Dotychczas zdiagnozowano u niego następujące schorzenia: osteoporoza, niedobór odporności, wielomiejscowe kompresyjne osteoporotyczne złamanie kręgosłupa, przewlekłe zapalenie oskrzeli, niedosłuch zmysłowo-nerwowy, stan po usunięciu guza mózgu, niskorosłość, przewlekłe autoimmunologiczne zapalenie wątroby.
Liczne pobyty w szpitalu, zakup leków oraz rehabilitacja znacznie przekraczają nasze możliwości finansowe, a bardzo chcemy zapewnić Wojtusiowi wszystko co potrzebne, aby mógł normalnie żyć, funkcjonować i rozwijać się.
Z całego serca dziękujemy wszystkim, którzy zechcą nam pomóc w walce o zdrowie Wojtusia.
Wpłat darowizn można dokonać na konto:
FUNDACJA DZIECIOM „ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ”
UL. ŁOMIAŃSKA 5, 01-685 WARSZAWA
BANK BPH S.A. 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615
17459 Walkowiak Wojtek – darowizna na pomoc i ochronę zdrowia
Można też przekazać 1% podatku. Wystarczy w rozliczeniu rocznym, w rubryce „WNIOSEK O PRZEKAZANIE 1% PODATKU NALEŻNEGO NA RZECZ ORGANIZACJI POŻYTKU PUBLICZNEGO (OPP)” wpisać:
KRS: 0000037904,
a w polu "INFORMACJE UZUPEŁNIAJĄCE”: 17459 Walkowiak Wojtek
Szanowni Darczyńcy, prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pozycji „Wyrażam zgodę”, aby Fundacja mogła otrzymać informację, kto w tym roku „Zdążył jej z Pomocą”.
www.dzieciom.pl/17459
Dziękujemy Alicja i Wojciech Walkowiak
Dane kontaktowe: wandam5400@op.pl
Ze swojej strony dodam, że mimo tych wszystkich paskudnych chorób Wojtek jest bardzo pogodnym dzieckiem. Ma niesamowitą wyobraźnię i talent do rysowania. Uwielbia czołgi i w ogóle wszystko co związane jest z wojskiem. Pracuje tylko tata Wojtka, mama musiała zrezygnować z pracy, by móc opiekować się synem.
W zeszłym roku dzięki Fundacji Mam Marzenie udało się spełnić jedno z marzeń - Wojtek dostał laptopa :D
Wszystkie osoby, które mogą i chcą pomóc proszę o przekazanie 1% podatku dla niego. Bardzo dziękuję w imieniu swoim i Wojtka.
Mój Pit już poszedł..., ale szczerze trzymam kciuki za powrót do zdrowia, dobrą kondycję, pogodę ducha i siłę walki z chorobą Wojtusia. Życzę mu dużo dobrego! - Dominika
OdpowiedzUsuńBardzo dziękujmy za ciepłe słowa :)
OdpowiedzUsuńAleż ciepłu usmiech :)
OdpowiedzUsuńWidać, że Wojtek jest wyjątkowy :)
ja do US idę we wtorek wiec 1% juz wypisuję.
Wojtusiu, zyczymy zdrowia :) i wielu sił
Mysza bardzo dziękujemy :* Każdy grosz na wagę złota.
Usuń